Polecamy:

Prasa Działkowa

 

ZIELEŃ – 21 WIEKU KIERUNEK ŚWIATOWY

Już obecnie świat dostrzega zagrożenie nowoczesnego postępu cywilizacyjnego i przewiduje jak ratować planetę i człowieka zarządzającego postępem i bezpieczeństwem. Dla ratowania potrzebne są bardzo duże środki finansowe i nowoczesne myślenie. Więcej

 

Redaktor
Jacek Krzemiński
współpracownik „Wprost”
             

Szanowny Panie.
Artykuł pańskiego autorstwa „Pan na ogródkach” zamieszczony w ostatnim numerze „Wprost” jest de facto uznaniem wielkości człowieka, który w sposób bezkonfliktowy kieruje Polskim Związkiem Działkowców od ponad 28 lat.
Fakt tak długiego wypełniania misji na rzecz działkowców i ogrodów działkowych jest zarazem dowodem uznania w oczach delegatów kolejnych Krajowych Zjazdów PZD, powierzających w sposób demokratyczny mandat na kolejne kadencje. Należałoby życzyć wszystkim organizacjom takiego przywódcy. Nie jest to więc postać tuzinkowa, ani anonimowa.

Kto zetknął się z Prezesem Eugeniuszem Kondrackim choć jeden raz – rozpoznaje go na odległość, a najbardziej rozpoznają Go jego polityczni adwersaże. W istocie to postać wielka, z którą jak sam Pan podkreśla cała partia PiS sobie nie radzi.
Skąd więc taka siła – magia czy mafia?.
W swoich dywagacjach jest Pan skłonny sugerować czytelnikowi raczej to drugie pojęcie. Na dowód swoich wynurzeń powiela Pan argumenty głoszone wielokrotnie przez ludzi małych, a pochodzące ze źródła, których Pan nie ujawnia, a które są powszechnie znane. Czyż nie jest dowodem geniuszu – kierowanie tak potężnym Związkiem przy pomocy szczupej – 110 osobowej ekipy tj. średnio 4 osób na jedną jednostkę terenową.
Z treści artykułu przebija zawiść, chociażby o „Działkowca” i jego nakład. A przy okazji rozwija Pan dziwną teorię „perpetum mobile” w robieniu pieniądza.
Żeby zdewaluować wielkość postaci, przeszedł Pan do oskarżeń całego Związku i obraża wiele tysięcy ludzi uczciwych zarzucając im:

• ściąganie haraczu,
• powiązania z SLD
• monopol i przywileje
• przymus przynależności do PZD
• składki po 65 zł, z których władze PZD nie chcą się rozliczać
• 60 mln złotych poza wszelką kontrolą
• trudności w przekazywaniu działki rodzinie
• ubewłasnowolnienie działkowca od władz PZD
• zastraszanie ludzi, którzy boją się ujawnić swoich nazwisk
• nomenklaturę PRL

A więc dość dużo jak na jeden artykuł.
Zarzucił Pan również urzędnikom samorządu spolegliwość wobec działaczy PZD, którzy jednym telefonem mogą anulować kare za wycinkę drzew.
Boleje Pan nad PiS-em, który przegrał starcie i sugeruje, że już niedługo zostaną zgłoszone nowe rozwiązania ustawowe, rzekomo rewelacyjne.
Należy zadać sobie pytanie – na czyje zlecenie pisał Pan ten artykuł?.
Dlaczego Pan manipuluje czytelnikiem, sugerując wręcz niejasne mechanizmy funkcjonujące w PZD, do tego stopnia, iż nawet NIK boi się kontrolować, a niektórzy Posłowie boją się mówić o Związku ze strachu. Co to więc jest – Cosa Nostra w RP?.
Musi Pan być człowiekiem niebywałej odwagi, że ośmielił się czytelnikowi objawić prawdę. Urasta Pan do roli apostoła głoszącego tylko prawdę objawioną przez cudotwórców uwłaszczenia.
Powinien Pan zdawać sprawę z tego, że działkowcy to ludzie mądrzy i w brednie nie wierzą. Nie wierzą również w cuda. Wierzą natomiast ludziom uczciwym i w ideę ogrodów działkowych, a źródłem siły Związku jest doświadczenie, praca i tradycja w przeciwieństwie do różnego rodzaju partii, które szukają swojego iejsca na ziemi coraz to pod nowymi flagami.
Żeby osiągnąć cel posunął się Pan do cynicznych metod wplątywania w sprawę członków rodziny zarzucając czyny, które nigdzie nie są zabronione.
Może Pan spokojnie spać o te miliony, a które faktycznie pozostają pod kontrolą i to ścisłą, natomiast powinno Pana dręczyć sumienie dziennikarza za naruszanie przyzwoitości.
A tak naprawdę w sprawach merytorycznych, Pan udzielił sam odpowiedzi pisząc „ale najważniejsze są grunty należące do PZD, zwykle położone w granicach miast i warte miliardy złotych”. I właśnie tu leży istota ataków na Związek, który tych gruntów broni w interesie działkowców. A niewątpliwie przyczynkiem do Pańskiego artykułu zdają się być też nadchodzące kampanie wyborcze. 
Z poważaniem, PZD OZ Szczecin.

O nas

Okręgowy Zarząd Polskiego Związku Działkowców w Szczecinie.

 

Licznik wejść

Dzisiaj 165

Wczoraj 202

W tygodniu 1078

W miesiącu 3816

Wszystkich 494847

Kubik-Rubik Joomla! Extensions