Polecamy:

Prasa Działkowa

 

ZIELEŃ – 21 WIEKU KIERUNEK ŚWIATOWY

Już obecnie świat dostrzega zagrożenie nowoczesnego postępu cywilizacyjnego i przewiduje jak ratować planetę i człowieka zarządzającego postępem i bezpieczeństwem. Dla ratowania potrzebne są bardzo duże środki finansowe i nowoczesne myślenie. Więcej

 

Polski Związek Działkowców jest organizacją skupiającą blisko milion członków. Nic więc dziwnego, że w tak licznej społeczności choć sporadycznie, to jednak pojawiają się osoby, które krytykują Związek. W dobie Internetu ich poglądy można łatwo upublicznić, w efekcie Internecie można znaleźć bulwersujące materiały, zamieszczane na różnych stronach, które mają na celu dezinformację i kreowanie negatywnego wizerunku PZD. Informacje takie z kolei służą jako źródło dla niektórych autorów zamieszczających artykuły w prasie, przez co powiela się te fałszywe informacje uwiarygodnione powagą tytułu prasowego.

W ten sposób nierzadko do społeczeństwa trafia fałszywy obraz relacji panujących w rodzinnych ogrodach działkowych i Polskim Związku Działkowców. Przykładem mogą być doniesienia o stowarzyszeniach działkowców powoływanych rzekomo w celu obrony użytkowników działek przed PZD.

W rzeczywistości regułą jest, że osoby mieniące się „bojownikami o prawa działkowców” to osoby, które znalazły się w konflikcie z zarządem ogrodu i PZD z uwagi na wcześniejsze naruszenie przepisów porządkowych obowiązujących w ogrodach. Ich konflikty z PZD zwykle mają podłoże w samowolach budowlanych, nielegalnym zamieszkiwaniu na działkach, czy utrzymywaniu zwykłego bałaganu na działkach. Gdy im się zwróci uwagę czy wezwie do przestrzegania prawa, uważają to za obrazę majestatu i zamach na swe „prawa obywatelskie”. Nierzadko są to zwykli „pieniacze”, którzy w poczuciu „krzywdy” nie potrafią obiektywnie zdiagnozować źródeł swego problemu, a winą za swe kłopoty obarczają całe otoczenie, ale nigdy siebie. Swoistą modą stało się też powoływanie przez nich „stowarzyszeń”, w których nierzadko są jedynymi członkami. 

Tak też jest w przypadku Piotra Moskwy – rzekomego założyciela Niezależnego Związku Działkowców Polskich - organizacji niezwykle tajemniczej, gdyż najprawdopodobniej  istniejącej jedynie w świecie wirtualnym i składającej się wyłącznie z Piotra Moskwy.  Ponieważ jednak działalność Piotra Moskwy w świecie wirtualnym jest ożywiona do tego stopnia, iż można o nim mówić, że stał się osobą publiczną, Okręgowy Zarząd PZD w Szczecinie uznał za stosowne upublicznienie jego historii, aby opinia publiczna miała możliwość zapoznania się z rzeczywistym źródłem konfliktu Piotra Moskwy, najpierw z Zarządem Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Zacisze” w Szczecinie, a teraz już z całym Polskim Związkiem Działkowców. 

Piotr Moskwa stał się użytkownikiem działki w ROD „Zacisze” w Szczecinie, oraz członkiem PZD 3 marca 2008 r. kiedy to uchwałą Zarządu ROD nadano mu działkę, którą wcześniej użytkowała jego matka.

• 04.09.2008 r. ponieważ działka była bardzo zaniedbana Zarząd ROD wezwał Piotra Moskwę na posiedzenie Zarządu (przesyłka nie została odebrana). Celem zaproszenia było omówienia sposobu usunięcia stanu nie tylko niezgodnego z prawem ale również negatywnie wpływającego na całe otoczenie,
• 09.10.2008 r. Zarząd nałożył na Piotra Moskwę karę porządkową – naganę,
• 05.02.2009 r. Zarząd ponownie udziela nagany z ostrzeżeniem,
• 04.05.2009 r. do Piotra Moskwy przesłano kolejne wezwanie od Zarządu ROD (przesyłka nieodebrana),
• 08.08.2009 r. komisja w czasie przeglądu ogrodu stwierdziła brak jakiejkolwiek reakcji ze stron użytkownika w przedmiocie niewłaściwego zagospodarowania działki,
• 05.11.2009 r. do Piotra Moskwy przesłano kolejne wezwanie na posiedzenia Zarządu ROD w celu wyjaśnienia spraw (przesyłka nieodebrana),
• 03.12.2009 r. Zarząd podjął uchwałę o pozbawieniu Piotra Moskwy członkostwa i prawa użytkowania działki i przesłał zawiadomienie do  zainteresowanego (przesyłka nieodebrana),
• 04.01.2010 r. Piotr Moskwa został wezwany w celu przeprowadzenia inwentaryzacji majątku na działce (przesyłka nieodebrana),
• 27.03.2010 r. komisja ogrodowa dokonała (bez udziału Piotra Moskwy, który się nie zgłosił) inwentaryzacji działki. Protokół z inwentaryzacji z szacunkową wyceną przesłano do Piotra Moskwy (przesyłka nieodebrana),
• 01.07.2010 r. Zarząd ROD wysłał do Piotra Moskwy zawiadomienie w sprawie rozliczenia się za składniki majątkowe znajdujące się na działce (przesyłka nieodebrana),
• 01.08.2010 r. Piotr Moskwa skierował do Zarządu ROD „Zacisze” pismo żądając wyjaśnienia przyczyn wejścia na teren jego działki, pozbawienia prawa użytkowania działki i zaboru mienia, którego wartość oszacował  na łączną kwotę 128 000 zł.
• Na pismo to pismo Zarząd ROD udzielił odpowiedzi 12.08.2010 r. oświadczając, że podstawy prawne pozbawienia działki zostały ujęte w wielokrotnie kierowanej od dwóch lat korespondencji, której Piotr M. systematycznie nie odbierał. Do pisma został dołączony protokół inwentaryzacji rzeczy znajdujących się w altance i na działce.

Według spisu z natury na działce w ogrodzie znajdowały się: materiały chemiczne wydzielające nieprzyjemny zapach w ilości trzech beczek 200 l, beczka z karbidem 60 l, zwoje siatki z tworzywa sztucznego 8 sztuk, pojemnik z tworzywa z niewiadomym środkiem chemicznym, stare opony samochodowe, waga sklepowa, wytwornica acetylenowa, butla tlenowa zardzewiała, skorodowana butla acetylenowa z bezpiecznikiem, skorodowana gaśnica śniegowa, szafka ubraniowa metalowa zardzewiała, przerdzewiała szufla węglowa, zniszczone krzesła turystyczne, popękana umywalka ceramiczna, skrzynki z tworzywa sztucznego napełnione starymi butelkami, zniekształcone rury z tworzywa sztucznego, różnego rodzaju złom. W pomieszczeniach parteru, piwnicy i strychu znajdowały się puszki, przegniłe worki papierowe, potłuczone szkło, itp. Działka zanieczyszczona 4 hałdami żużlu. Działka kompletnie zaniedbana, altana zdewastowana, drzwi do altany  były otwarte.

W aktach działki prowadzonych przez Zarząd ROD znajduje się 7 zawiadomień, wysyłanych za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, na adres znajdujący się w deklaracji członkowskiej Piotra Moskwy. Żadna z tych przesyłek nie została odebrana przez Piotra Moskwę. Według oświadczeń działkowców Piotr Moskwa nie pojawiał się na działce od długiego czasu, czego najlepszym potwierdzeniem był zresztą stan tej działki.
Tak więc taki to „działkowiec” stał się samozwańczym twórcą stowarzyszenia, a może nawet stowarzyszeń, bo powołuje się na różne nazwy. Obok Niezależnego Związku Działkowców Polskich występuje też organizacja „Ogrody Miejski Zacisze”, które zresztą bezprawnie używa nazwy ROD „Zacisze”. Na marnej jakości stronie internetowej Piotr Moskwa umieszcza materiały szaklujące PZD, które podpiera wypowiedziami osób, o których nikt nie słyszał. Wszystko wskazuje zresztą na to, iż jest to ulubione zajęcie Piotra Moskwy - najprawdopodobniej podszywa się pod nieistniejące osoby przy innych okazjach. Generalnie, działalności Piotra Moskwy jak i jego osoby nikt nie traktowałby poważnie gdyby nie fakt, iż tworząc wokół siebie nimb stowarzyszenia, a więc grupy osób, został potraktowany przez niektórych dziennikarzy jako rzecznik jakiejś społeczności, podczas gdy w rzeczywistości najprawdopodobniej jest osobą nie mającą żadnego poparcia społecznego.
Z uwagi na to, że działalność Piotra Moskwy narusza dobre imię i zaufanie społeczne do PZD i osób działających w jego organach, Związek przygotowuje pozew do Sądu o naruszenie dobrego imienia Polskiego Związku Działkowców i osób wymienianych przez Pana Piotra Moskwę. Jednocześnie należy jednoznacznie stwierdzić, iż w ROD „Zacisze” nie działa żadne stowarzyszenie, zaś ogród jest prowadzony przez legalne organy statutowe PZD. Co istotne działkowcy z ogrodu nie mają pojęcia o działaniach Piotra Moskwy, który już nie jest działkowcem i działa w amoku w sposób graniczący niekiedy z obłędem.
Z wiedzy jaką dysponuje PZD wynika, iż stowarzyszenie (stowarzyszenia), które w swoich wystąpieniach przywołuje Piotr Moskwa nie istnieje i nie jest niegdzie zarejestrowane.
Jednocześnie z uwagi na pojawiające się na stronach Piotra Moskwy oferty odpłatnego świadczenia usług na rzecz działkowców, Okręgowy Zarząd PZD w Szczecinie pragnie zastrzec, iż proponowane przez Piotra Moskwę usługi są działalnością nie mając żadnego związku z funkcjonowaniem ROD.  

Dla zobrazowania stanu zagospodarowania działki załączamy materiał zdjęciowy.

{gallery}moskwa{/gallery}

Prezes Okręgowego Zarządu - mgr Tadeusz Jarzębak

O nas

Okręgowy Zarząd Polskiego Związku Działkowców w Szczecinie.

 

Licznik wejść

Dzisiaj 217

Wczoraj 198

W tygodniu 638

W miesiącu 4879

Wszystkich 495910

Kubik-Rubik Joomla! Extensions