Szanowna Pani Senator, Zaprezentowana Pani postawa, w programie Ekspres Reporterów w dniu 14.02.2017r., jest zdumiewająca. Jak Senator, który był posłem w poprzedniej kadencji Sejmu, a który to Sejm uchwalił tę właśnie ustawę o ROD, przy jednomyślnym poparciu wszystkich opcji politycznych, może dzisiaj podważać jej walory i znaczenie? Ustawa o ROD jest dobrym aktem prawa polskiego. Rozwiązała ona szereg problemów prawnych, naprawdę trudnych, których w poprzednich ustawach nie udawało się rozwiązać. Dzięki kompromisowi i zgodności na takie a nie inne przepisy, udało się ją uchwalić z uwzględnieniem interesów zainteresowanych stron, a przede wszystkim działkowców, których ustawa wyraźnie upodmiotowiła.
Dzięki zawartym przepisom w ustawie, mamy dzisiaj gwarancję zabezpieczenia naszych praw ale także mamy warunki na rozwój ogrodów działkowych przez zapewnioną im stabilizację. Jest to najcenniejsza wartość ustawy, a Pani Senator śmiała wysuwać zastrzeżenia konstytucyjności, nie zdając sobie spawy do czego to zmierza. Dobrą konstrukcję systemu należy umacniać, a nie niszczyć i osłabiać. Ten epizod z życia ROD, nie do końca przez autora reportażu przedstawiony w sposób obiektywny, w oparciu o zbadanie całości sprawy, nie może być w żadnym przypadku przyczynkiem do formułowania takich wypowiedzi, jakie padły z ust Pani Senator. Wypowiedzi krzywdzących dla działkowców i groźnych dla ich przyszłości.
Jeżeli jest się członkiem Parlamentu, to trzeba się liczyć ze słowami. Chęć zaistnienia i zdobywania popularności i wyborców, nie może tego usprawiedliwiać. Nie godzimy się na taką rolę senatora. W ogóle można by spytać, w jakim charakterze Pani występowała – czy w roli eksperta czy w roli oskarżyciela? bez znajomości istoty sprawy.
Pani wystąpienie musi wywołać sprzeciw każdego działkowca, któremu leży na sercu przyszłość rodzinnych ogrodów działkowych.
Podpisy 20 osób
