Z wielkim trudem, po wielomiesięcznym procedowaniu, Sejm Rzeczpospolitej Polskiej poprzedniej kadencji uchwalił Ustawę o rodzinnych ogrodach działkowych, bazując głównie na projekcie obywatelskim. Ustawa uchwalona została przez Parlament jednogłośnie, nie było więc sprzeciwu w stosunku do rozwiązań prawnych w niej zapisanych. Udało się wypracować kompromis. Jakie więc zaistniały nowe przesłanki, że pojawiają się tu i ówdzie głosy, niektórych posłów obecnej kadencji, zmierzające w swoich interpelacjach do zmiany obowiązującego prawa.
Dotyczy to interpelacji zgłaszanych przez posłów – Tomasza Cimoszewicza, Beaty Małeckiej-Libery oraz Marcina Horały, a także pytania z określonymi sugestiami zgłoszone przez Rzecznika Praw Obywatelskich.
Ustawa funkcjonuje dopiero trzeci rok. Realizowane są jej postanowienia. Szczególnie wolno przebiega sprawa pełnej regulacji prawnej w stosunku do gruntów, zajmowanych przez ogrody, a tu pojawiają się nowe pomysły lub wątpliwości względem przepisów ustawy. Znamiennym jest fakt, iż wystąpienia te nie są konsultowane ze środowiskiem działkowców, a przecież to oni są podmiotem.
Jesteśmy zaskoczeni taką postawą zgłaszających swoje wątpliwości i sugestie, gdyż jest( to szukanie przysłowiowej „dziury w całym”. Dobre prawo, to prawo stabilne.
W pełni jednak popieramy i jesteśmy wdzięczni Ministerstwu Infrastruktury i Budownictwa, które w odpowiedzi udzielonej przez Sekretarza stanu pana Kazimierza Smolińskiego, zajęło jednoznaczne stanowisko w sprawie obowiązujących przepisów. Stanowisko zgodne z odczuciem naszego środowiska działkowców, zgodne z oczekiwaniami samorządów terytorialnych, jak również zgodne z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego.
Dziękujemy za racjonalne myślenie i postawę wobec rodzinnych ogrodów działkowych, które jest wyważone a nie emocjonalne i koniunkturalne.
Działkowcy szczecińskiego okręgu PZD





