ROD Nowy Sad kończy 30 lat

W sobotę o godz. 14 przy ul. Gdańskiej 10 na terenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego Nowy Sad odbyły się uroczystości związane z 30-leciem jego istnienia. Na uroczystość przybyli nie tylko działkowicze z prezesem Kazimierzem Stępniem na czele, ale również zaproszeni na tę uroczystość przedstawiciele władz samorządowych, prezydent Rafał Zając i starosta Iwona Wiśniewska. Przybył też m.in. Tadeusz Jarzębak, prezes Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców.

– Tam gdzie jest dobry zarząd, a działkowcy są bardziej aktywni, są też efekty. I do takiego ogrodu należy właśnie ROD Nowy Sad – powiedział T. Jarzębak – To jest zasługa działkowców i naszych samorządów ogrodowych.

Prezydent Stargardu Rafał Zając powiedział m.in. – Mamy dużą świadomość tego, jak wielką wartością jest ogród dla każdego z państwa, ale również dla nas wszystkich, dla miasta. Dowiedziałem się jak wiele wysiłku potrzeba było, aby 30 lat temu przygotować ten teren.

– Zastanawiam się skąd u państwa taka pogoda ducha, taka wesołość na twarzach. Myślę, że znaleźli państwo lek na dobre, harmonijne życie – powiedziała Iwona Wiśniewska.

Przy okazji uroczystości rozmawialiśmy także z panią Barbarą Szypulińską – Kuryło, która od 30 lat uprawia działkę w ROD Nowy Sad – Pracowałam w PKS, byłam kierownikiem działu przewozu pasażerów. Miałam, więc stresującą pracę. Kiedy kończyłam pracę, to udawałam się prosto na działkę. Mimo, że się na niej napracowałam, to dawała mi ona psychiczny odpoczynek – powiedziała pani Barbara.

– Warto też dodać, że ogrody działkowe są również miejscem, gdzie poznaje się wielu ludzi, z którymi można nie tylko wymienić się cennymi doświadczeniami w uprawie działek, ale również ciekawie porozmawiać na różne tematy – podkreślił Zbigniew Baran, z ROD 4 Marca.

W drugiej części uroczystości przyszedł czas na biesiadę i zabawę przy muzyce. Wszystkim działkowiczom ROD Nowy Sad życzymy z okazji 30-lecia istnienia, kolejnych owocnych lat funkcjonowania. Niech ogrody działkowe będą dla Was miejscem nie tylko przynoszącej satysfakcję pracy, związanej z uprawą roślin i warzyw, ale również miejscem odpoczynku i spotkania z drugim człowiekiem.

Piotr Słomski

źródło: Dziennik Stargardzki

 

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest