55 lat temu ówcześni mieszkańcy Świnoujścia zaczęli spoglądać w kierunku podmokłych nieużytków na zachodnich obrzeżach miasta. Powodem była potrzeba uzupełnienia braków w zaopatrzeniu poprzez własna uprawę owoców i warzyw. Zamiana bagnistych ugorów w ogródki wymagała wielkiego zaangażowania i pracy. Ale, tak jak wtedy-pionierom działkowego ogrodnictwa w Świnoujściu starczyło zapału tak i dzisiaj poświęcają swoim działkom mnóstwo czasu i zaangażowania. Pracują nie tylko na własnych poletkach bo są rodzinną, a wspólnym domem, o który dbają jest Rodzinny ogród Działkowy „Granica”. Ten dom, w sobotę, 8 września, świętował swoje 55 urodziny. Uroczyste dożynki 55-lecia odbyły si ę z tej okazji w ogrodowej świetlicy, przy ul. Grunwaldzkiej. Zakończyła je dożynkowa zabawa, która skończyła się nad ranem! Pamiątki po dożynkach, oficjalni goście pozostawili rosnące na terenie przylegającym do świetlicy.
Już od godziny 13.00, u wejścia do świetlicy goście mogli podziwiać wystawę plonów. Trafiły na nią imponujące okazy kwiatów. Warzyw i owoców wyhodowanych w tym roku na działkach „Granicy” . Uwagę zwracał zwłaszcza potężne dynie. „Granicy”. Symbolem udanych dyniowych żniw była także para zabawnych ogrodników witających przybyszów u wejścia do świetlicy. Basia i Bartek także powstali z dyni.
fot. Sławomir Ryfczyński
Część oficjalną rozpoczęło odśpiewanie historycznego hymnu działkowców z 1935 roku. Gości jubileuszowych dożynek powitała prezes zarządu ogrodu Teresa Napiórkowska, która przypomniała historię powstania ogrodu.
fot. Sławomir Ryfczyński
Część oficjalna, podczas tej uroczystości nie mogła rozpocząć się inaczej. Podczas gdy zaprzyjaźniony chór „Słowianki” śpiewał tradycyjną pieśń „plon, niesiemy plon” na salę obrad wniesiony został kosz dożynkowy. Na ręce prezydenta przekazali go starostowie. Jak zwykle, na „Granicy” były dwie pary starostów. W pierwszej poszli pionierzy ogrodu: Felicja Chudzik oraz Stanisław Rutkowski. Tuż za nimi podążali młodzi starostowie czyli przedstawiciele młodej generacji przejmującej gospodarstwo na „Granicy” po swoich rodzicach i dziadkach. W tym roku młodymi starostami byli Agnieszka i Cezary Pigłowscy. Wniesieniu koszy towarzyszyła tradycyjna pieśń „Plon niesiemy, plon” w wykonaniu zespołu „Słowianki działającego w Domu Kultury „Spółdzielni Mieszkaniowej „Słowianin”.
fot. Sławomir Ryfczyński
W części oficjalnej odbyło się wręczenie medali pamiątkowych 55-lecia ogrodu. Medale trafiły łącznie do 20 osób , w tym m.in. sześciu założycieli ogrodu, Prezesa PZD w Szczecinie, Prezydenta Miasta, przewodniczącego Rady Miasta, Dariusza Śliwińskiego, Komendanta Policji, inspektor Doroty Zawłockiej, Komendanta Straży Miejskiej Mirosława Karlińskiego.
Działkowcy „Granicy” na długo zapewne zapamiętają piękną uroczystość i wspaniałą zabawę, która po nie j się rozpoczęła. Suto zastawione stoły przygotowane przez panie z komisji kobiet zarządu R.O.D. przyciągały smakołykami ale wielkim magnesem okazała się także muzyka. Na parkiet zapraszał zespół „Brass Beat”. Muzycy zapewnili prawdziwie karnawałowy nastrój i zabawa kończyła się około 3 nad ranem!
Po tegorocznych dożynkach pozostanie jednak działkowcom coś więcej niż wspomnienia. Postarali się o to goście uroczystości. Prezydent Janusz Żmurkiewicz podarował działkowcom przecudnej urody drzewo błotnię leśną. Dla drzewa przygotowano specjalne miejsce na placu przed świetlicą
Radny Andrzej Staszyński przyniósł z kolei imponującą tuję złocistą.
Z prezentem do zasadzenia przybyli także goście z zaprzyjaźnionego Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Kotwica”. Aleksandra Namyślak z zarządu „Kotwicy przyniosła sąsiadom w darze okazałe sadzonki rododendrona i hibiscusa. Przyjmowanie „darów rozpoczęło się od uroczystego wkopania „prezydenckiego drzewa. Zasadzono także pozostałe dary bowiem zarząd „Granicy” zdecydował, że podarowane rośliny upiększać będą teren ogrodowej świetlicy by cieszyć oczy wszystkich działkowców. I przypominać piękny jubileusz.
