W Internecie, na różnych forach od czasu do czasu pojawiają się wiadomości o postulatach tzw. wolnych działkowców, zmierzające w swojej istocie do zmiany niektórych przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowcach. Kto to są ci „wolni działkowcy'”, ilu ich jest i kogo reprezentują? Warto się tym ludziom przyjrzeć bliżej. Ludzie ci, własny interes przedkładają nad interes ogółu działkowców.
Dążenie do legalizacji samowoli budowlanych na działkach, czy tolerowanie zamieszkiwania w altanach działkowych, to główny aspekt zgłaszanych postulatów i żądanie abolicji. A gdzie byli wtedy, gdy świadomie łamali prawo? Dążenie do zmiany rygorów ustawy, dotyczących zebrań wszystkich działkowców, ma głównie na celu możliwość lepszej manipulacji działkowcami w dążeniu do secesji.
Takie stawianie sprawy i występowanie z tym do władz państwowych lub parlamentarzystów, jest drogą niebezpieczną, ryzykowną i zagraża interesom każdego działkowca oraz ogrodom, jako zbiorowościom. Postulowanie jakiegoś wyimaginowanego uwłaszczenia, to również działanie przeciwko idei ogrodów rodzinnych, dostępnych dla szerokiego ogółu mieszkańców.
Ustawa o ROD, zaakceptowana przez wszystkie siły polityczne w parlamencie dobrze służy działkowcom i społeczeństwu. Każde próby kombinowania przy ustawie są niepotrzebne i groźne w skutkach dla wszystkich rodzin działkowców.
Apelujemy do pomysłodawców o opamiętanie się, a do zdrowo myślących działkowców o czujność i napiętnowanie każdego wystąpienia przeciwko ustawie i przeciwko obowiązującym dzisiaj porządkowi prawnemu.
Popisy 8 członków kolegium






