Komisja Etyki TVP. Jesteśmy zbulwersowani opinią urabianą dla Polskiego Związku Działkowców, przez TVP 1 w reportażach Anity Gargas.
To nie Magazyn Śledczy, lecz powielanie plotek i kłamstw, wypowiadanych przez frustratów, których dotknęło prawo, a z czym trudno im się pogodzić. Mamy ładny ogród działkowy, dobrze prowadzony przez nasz zarząd. Kiedyś mieliśmy kłopoty ale dzięki PZD, udało się wyprowadzić ogród na właściwą drogę funkcjonowania. To właśnie długoletni prezes mógł skutecznie doprowadzić sprawy do końca.
Głoszone bzdury o odwoływaniu niewygodnych zarządów, nieusuwalnych prezesach mijają się absolutnie z prawdą. Jeżeli jest prezes dobry, to my go trzymamy jak najdłużej, chociaż żałujemy, kiedy sam rezygnuje z funkcji.
Problem leży chyba jednak w tym, że to nie patologia, a grunty w miastach są podłożem do takich reportaży.
Czy ta pani dziennikarka, nie mogła ruszyć w teren i porozmawiać z różnymi działkowcami, a nie opierać się na kłamliwych wypowiedziach ludzi, którzy nie są obiektywni?
Dziennikarz powinien dążyć do wyjaśnienia w oparciu o konkretne dokumenty, a dopiero wtedy wychodzić z informacją do społeczeństwa.
Czy dzisiaj media publiczne nie są zobowiązane do rzetelnego informowania odbiorcę?
Wyrażamy swój protest i żądamy położenia kresu takim praktykom. To nie jest dziki zachód ale Polska właśnie.
Działkowcy





