Artykuły

Szczegóły

Utworzono: środa, 29, październik 2014

autor tekstu

Szanowna Pani Profesor,  Problem, jaki zrodził się w wyniku złożenia skargi przez dwa stowarzyszenia do Sądu Najwyższego, a który został zasugerowany do rozpatrzenia przez urząd Rzecznika Praw Obywatelskich, w sprawie ewentualnego zaskarżenia ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych do Trybunału Konstytucyjnego, został wywołany świadomie przez przeciwników ustawy.

Nowa ustawa o ROD obejmuje swoim zasięgiem wszystkie rodzinne ogrody działkowe. Jeżeli nastąpiłyby niekorzystne rozstrzygnięcia, to dotyczą one także każdego stowarzyszenia. Działają więc wnioskodawcy przeciwko sobie. Podnoszony zarzut, że Polski Związek Działkowców został zachowany, co daje domniemanie zachowania monopolu - nie wytrzymuje krytyki.

Nie ma mowy o żadnym monopolu! Ustawa dała możliwość wyboru działkowcom, a jeżeli życie wykazuje inny scenariusz, trudno mieć pretensje do ustawy. Wolność zrzeszania się, nie jest niczym skrępowana. Idzie tylko o to, że o wyborze mają decydować działkowcy, a nie garstka ludzi firmująca często stowarzyszenie.

To, że trzeba zakładać nowe stowarzyszenie dowodzi, że rozwiązanie prawne jest zasadne. Uszczuplenie praw majątkowych również nie występuje, gdyż wyodrębniony ogród przejmuje prawa i majątek, a fakt że będzie nieproporcjonalność ilościowa, to również nie jest to wina ustawy.

Zwracamy się do Rzecznika Praw Obywatelskich o racjonalne wyważenie po której stronie leży racja, ale w tym celu należałoby podjąć dyskusję ze środowiskiem PZD.

Z poważaniem

członkowie Okręgowej Komisji Rozjemczej PZD